02 sierpnia, 2012

MG TEST: Energetyki

Nie samą dietą żyje facet. Musisz też trenować. A żeby mieć dobre wyniki w sporcie, to cytując klasyka "zamiast krwi musi płynąć raket fjul" dostarczony przez suple. Suple są nam potrzebne z tego względu, że koncentrują w sobie wyciąg z najważniejszych składników potrzebnych dla organizmu podczas treningu (czy szerzej - w codziennym życiu). Często nie jesteśmy w stanie ich osiągnąć spożywając zwyczajne posiłki.

Triathlon, maraton, Rajd Rzeźnika - dla chłopaków z MG to dobra rozgrzewka przed właściwym treningiem. I po takiej rozgrzewce (he he he ;p) dobrze jest uzupełnić zapasy energii w waszych męskich workach trzymających mięśnie i kości. Dzisiaj przedstawiamy test tzw. energetyków, które są powszechnie dostępne na rynku i podobnie kosztują. Testowano je w bliźniaczych warunkach - trening składał się z 1h biegu (tempo 85%HrMax) + rower (1,5h średnie tempo 25km/h) + ćwiczenia siłowe (cross fit - drążek, wyciskanie, pompki). Mógłbym dopisać, że kolejne 4h rąbałem drewno, ale było by to nieprawdą.

Testowaliśmy 4 energetyki, różnych firm i nieco innym przeznaczeniem:
..:: i tak zawsze najlepsza jest woda

Suple:
  • woda
  • OLIMP Carbo Nox 1000g ok. 21 zł
  • BSN Endorush 237 ml ok. 10 zł
  • Isostar Acti Food żel 90g ok. 11 zł
  • NUTREND Gutar Energy Shot 60ml ok. 7 zł

GUTAR Energy Shot - dobre przed maturą
Zaczniemy może tak, od najgorszych. Fakt nie kosztuje on wiele i tyle dobrego. Na etykiecie producent przestrzega, jaki to silny środek, który pomoże nam złamać każdy rekord ... . Sposób użycia prosty, 30min przed aktywnością w celu stymulacji organizmu, potem można w trakcie wysiłku walnąć drugą fiolkę. Efekt - dobre podwójne espresso dam nam podobny efekt, a przy tym będzie lepiej smakować. Gutar jest ohydny w smaku! Tak podczas biegu sobie pomyślałem, że może i dobre to świństwo jest, żeby uchronić człowieka przed snem podczas nauki do egzaminu, ale na pewno przemieni was w herosów o nieziemskiej sile.
..:: chyba bardziej nadaję się do drinka


BSN Endorush - uuu ale jestem wyśmigany
Drobniejszym maczkiem to się etykiety już nie dało napisać. Mamy tu do czynienia z porządnym amerykańskim suplem, który pobudzi nawet najmniejsze członki waszego ciała (wiem, mamy tylko te duże;p). Naprawdę dobrze pobudza, lepiej niż sesja u psychoterapeuty. Po jego wypiciu czujecie, że w waszych żyłach płynie prawdziwy raket fjul. Łyczek przed treningiem, łyczek po i wszystkie wiejskie dyskoteki stoją przed wami otworem. Niestety wszystko, co dobre szybko się kończy. Efekt pobudzenia mija po godzinie i wracamy z powrotem do poczucia, że jesteśmy zwyczajnymi ludźmi. Zdecydowanie polecam do jako start-up przed treningiem, czy zawodami. Kondycji to on wam nie wzmocni, ale psychicznie będzie na pewno lepiej.
..:: podobno piją go nawet kosmonauci NASA


Isostar - marka znana, a efekt?
Dwa wcześniejsze produkty były w formie płynu i zażywało je się przed wysiłkiem. Isostar ma postać żelu, coś mniej więcej jak dżem z kawałkami owoców i kilogramem cukru. Ja go używałem między zmianą dyscypliny (bieganie na rower) tak o, żeby na świeżaka przystąpić. No i co? Not so bad, my son, not so bad. Proste cukry robią swoje, Uczucie głodu znika tak szybko, jak pieniądze z kont waszych żon. Czujecie, że w waszym ciele jest jeszcze wiele energii do spalenia. Żel Isostara (jak i inne tego typu produkty) to czyste źródło energii, o czym świadczy informacja o kJ drzemiących w tym opakowaniu. Nie ma większego sensu go stosować, jak idziecie w niedziele pobiegać z nową koleżanką z bloku obok na 27 min, bo nawet nie spalicie tyle kcal ile pokryje żel. Inaczej się sprawa ma jeśli podczas waszej aktywności spalacie już te 1000 kcal, wtedy wszamanie prostych węgli będzie pożyteczne. A jakby tak połączyć żel z energic shotem? Uuu ultramaraton jest już w waszym zasięgu!
..:: jabłka w żelu


OLIMP Carbo - firma od wszystkiego, dla wszystkich
Na koniec węgle OLIMPA dobre dla każdej formy aktywności ruchowej. Trochę węgli przed, trochę w trakcie i trochę po. Tak się tego używa. Z produktami tej firmy jest tak, że szału nie ma, dupy nie urywa, ale w sumie może być. Tańsze to od innych proszków tego typu, a jakość nie najgorsza. Ważne jest żeby zaraz po treningu dostarczać organizmowi  trochę węglowodanów, pozwalają spalić tłuszcz. W trakcie treningu, taki napój w bidoniku na pewno nam bardziej pomoże niż zaszkodzi.


PODSUMOWANIE i uwagi natury ogólnej
Na rynku mamy wiele napojów i środków energetycznych. Myśmy wybrali tylko kilka z nich i dalej testujemy nowe. Nie są to gumijagody, które sprawią, że nagle poprawicie wasze wyniki o 12344%. Mają one pomóc w redukcji zmęczenia organizmu i wyduszenia z niego resztek pokładów energii. Niesamowicie ważne jest zawsze picie dużej ilości wody, która zapobiegnie m.in. pojawianiom się skurczy podczas dużych obciążeń. Jeśli startujecie w zawodach, to zawsze wcześniej przetestujcie działanie danego produkty - większość z nich ma magiczną właściwość pobudzania żołądka do wytężonej współpracy z organami wydalania. Przy dłuższych zawodach lub np. bardzo intensywnej aktywności (biegi górskie, MTB) można spróbować połączenia shota (przed startem) i żelu (w trakcie lub po).

No a teraz nie ma opierd..nia siie, wracać do treningu!

2 komentarze:

  1. "Uczucie głodu znika tak szybko, jak pieniądze z kont waszych żon"
    prawda...

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój mąż od około roku pije Carbo Olimpu rano i przed treningiem (po, to już tylko białko)i jest z niego zadowolony.
    Czasem jak jest zmęczony a musi byc na wysokich obrotach, to tez funduje sobie Carbo. I jest lepiej :)

    OdpowiedzUsuń